Zaginione ciele
W Plutyczach Gienek, Andrzej i Jastrząb idą na pastwisko, by sprawdzić, co dzieje się z urodzonym dzień wcześniej cielaczkiem. Nie znajdują go przy matce i udają się na rekonesans. Gienek rozważa czarne scenariusze. - To nie igła w stogu siana - pociesza właścicieli Jastrząb. W końcu znajduje go śpiącego na skraju lasku. Andrzej zabiera zwierzę do obory. Później mężczyźni wraz z Walkiem zabierają się za budowę żłobu dla byczka Amiga. Postępów dogląda Paulina.
Codzienne prace
W Laszkach Emilka wraz z babcią kroją dynie, które mają posłużyć jako przekąska dla zwierząt. - Dużo zwierząt lubi dynie, krowy, owce no i kozy - opowiada gospodyni. Emilka planuje przygotować miejsce dla Florki, która spodziewa się cielaczka. Panie muszą również wybrać się na pastwisko i pole. Tam zdejmują zniszczoną przez wiatr folię z warzywnika i zbierają pozostałe warzywa.
Sąsiedzka pomoc
Tomek jedzie do Kizielan, by spotkać się z gospodarzami, którym spaliła się obora i stado mlecznych krów. Dzięki staraniom Podlaskiego Związku Hodowców otrzymali oni od innych rolników cielaczki, które pomogą odtworzyć im stado. Tomek ogląda budowę nowej obory, która ma być wyjątkowo nowoczesna. Jest zadowolony, że sąsiedzi stają na nogi.
„Rolnicy. Podlasie” w niedzielę o godz. 20:00 w Telewizji FOKUS TV.