Sąsiedzkie wsparcie
Jarek i Agnieszka z Bronowa pomagają Andrzejowi z Plutycz i jego bratu zakolczykować młode byki wedle unijnych wytycznych. Zwierzęta obawiają się zabiegu, dlatego się wyrywają, przez co praca ta jest niebezpieczna. - Emocje sięgały zenitu - podsumowuje Jarek. Gienek, aby wynagrodzić trudy gościom z Bronowa, daje im kaczora z własnego stada. Następnie Andrzej, Gienek i Jastrząb muszą zając się kukurydzą. Okazuje się, że w tym roku nastręczyła im głównie problemów.
Brak współpracy
Emilka z Laszek robi spis krów wymagających zakolczykowania. Na pastwisku koni podaje Zefirowi lekarstwo na odrobaczanie. Gospodyni również musi zadbać o swoje króliki. Te nie są skore do posłuszeństwa. Przy odrobaczaniu zawzięcie wierzgają. - Każda praca wśród zwierząt jest niebezpieczna - mówi rolniczka.
Młodzi pomocnicy
W Ciemnoszyjach Łukasz również musi zakolczykować zwierzęta w swoim stadzie, obawiając się kontroli. Justyna nie może tego zrobić, ponieważ poparzyła stopę. W tej sytuacji Łukasz i dzieci muszą mierzyć się ze sporą ilością nowych obowiązków, od karmienia zwierząt do gotowania obiadu. Jak sobie poradzą w nowej sytuacji?
„Rolnicy. Podlasie” w niedzielę o godz. 20:00 w Telewizji FOKUS TV.