Kradzież i sushi
Andrzej musiał zostawić na drodze ciągnik, ponieważ uszkodził koło. Teraz on, Genek, Tomek i Jastrząb idą po maszynę. Odkrywają, że ktoś ukradł akumulator. - Nawet w Plutyczach są złodzieje - dziwi się Jastrząb. Po zainstalowaniu nowego, odpalają ciągnik. Walek pomaga naprawić koło. Okazuje się, że problemem jest łożysko. Andrzej zaprasza kolegów na obiad. Zamówili sushi, jednak nie wszyscy lubią takie nowości.
Zakupy u przyjaciół
W Pokaniewie Tomek i Monika wybierają jałówki na sprzedaż. - Ja to bym najchętniej żadnej nie sprzedawała - mówi gospodyni o swoim przywiązaniu do zwierząt. Przygotowują się do licytacji. Jarek i Agnieszka z Bronowa są chętni za zakup, dodatkowo dostają od Tomka tablicę, która ma być pomocna w zadbaniu o rozrost stada. Zwiedzają gospodarstwo młodych ludzi i na początek wybierają dwie sztuki.
Udogodnienia dla koni
Maciek z Kundzicz ma dużo drewna na budowę wiaty dla koni. Do pomocy zgłasza się Igor. Zanim wbiją w ziemię pale, muszą je odpowiednio opalić. Gospodarz nie czuje się wolny nawet na własnej ziemi, bo aby postawić niewielkie udogodnienie, musiał przejść całą procedurę. Od pozwolenia na ścięcie drzew po zgody na budowę.
„Rolnicy. Podlasie” w niedzielę o godz. 20:00 w Telewizji FOKUS TV.