Nowe przestrzenie, kłótnie te same
Wiata dla maszyn już jest zrobiona. - Jaki ja jestem zadowolony - mówi starszy gospodarz. Nareszcie bele będą miały odpowiednie miejsce. Andrzej chce z pomocą ładowarki przetransportować pod dach sprzęt i siano. Między braćmi dochodzi jednak do sporu. Gienek i Jastrząb oczyszczają podwórko z błota. Później doskonale się ono sprawdzi jako nawóz. Okazuje się, że Gienek podpisał korzystny kontrakt na dostarczanie jajek do piekarni.
U przypadkowego fryzjera
W Laszkach Emilka i jej mama muszą wydoić krowę Florkę. Robią z tego zawody. Starsza z rolniczek opowiada o tym, jak to się robiło w dawnych czasach. Następnie idą na pastwisko, gdzie strzygą konie. Czy Emilka jest zadowolona z pomocnicy? - Kobiety może się tak strzyże, ale nie konie - mówi.
Bezcenna pamiątka
W Kizielanach bracia: Dominik i Mateusz wraz z Justyną dekorują wzniesioną po pożarze oborę napisem „Gospodarstwo Rodzinne”. Praca nie należy do najłatwiejszych - wymaga precyzji i skupienia. Czas upływa nieubłaganie, zwłaszcza, że to niespodzianka dla ojca. - Tata zawsze marzył o napisie na stodole, to się zdziwi - mówi syn. Rodzice przybywają w samą porę. Potem Dominik i Mateusz z rodzicami wycinają drzewa zacieniające plantację choinek. Z kolei Justyna z pomocą dzieci przyrządza faworki.
„Rolnicy. Podlasie” w niedzielę o godz. 20:00 w Telewizji FOKUS TV.